Nie ma nic dziwnego w szukaniu przyjemności i wytchnienia w trudnych emocjach, ale zdarzają się sytuacje, że staje się to problemem. Gdzie jest granica między zdrowym szukaniem przyjemności a niezdrową tendencją do unikania trudnych emocji?
Odłączony samoukoiciel
Jest jednym z trybów radzenia sobie z trudnymi emocjami wyróżnionych w podejściu terapii schematu. Polega na tym, że unikamy trudnych emocji, angażując się (z czasem nawykowo/odruchowo) w działania i aktywności przyjemne, po to, by nie odczuwać tego co przykre, ukoić ból.
Jak może się przejawiać tryb odłączony samoukoiciel
- Objadanie się w obliczu trydnych emocji i napięcia
- Chodzenie spać, kiedy czujesz smutek, ból, po to, by go nie czuć
- Ryzykowne i przygodne kontakty seksualne jako lekarstwo na smutki
- Uciekanie od trudności w nadmiar pracy, która daje satysfakcję
- Hazard (także ten internetowy)
- Granie w gry, przeglądanie mediów społecznościowych
- Ucieczka w świat fantazji
- Sięganie po alkohol i inne używki w celu poprawy nastroju i samopoczucia
- Oglądanie seriali
- Powierzchowne nawykowe randkowanie, by zagłuszyć wewnętrzne poczucie samotności
- Niebezpieczne lub zbyt intensywne sporty by „odurzyć się” adrenaliną, szybka jazda samochodem
- Okaleczanie się
Dlaczego to problem?
Nie ma nic złego w tym, że lubimy doświadczać przyjemności i do niej dążyć, a nie chcemy doświadczać bólu. Problem pojawia się wtedy, gdy stale unikamy trudnych emocji, dążąc do zagłuszenia ich chwilową przyjemnością lub błogostanem. Prowadzi to do szybkiego rozwoju uzależnień i dodatkowych trudności, a trudne emocje wcale nie znikają. Najczęściej w wyniku stosowania tej strategii pojawiają się nawet dodatkowe problemy, będące skutkiem unikania. Trudne emocje do pewnego stopnia są wpisane w życie.
Jak to działa
Szukając samoukojenia w emocjach możemy wybierać drogę polegającą na dążeniu do intensywnych przeżyć, satysfakcji, przyjemności i wrażeń lub drogę szukania spokoju i beztroski za wszelką cenę, ignorując realny ból. Tego typu strategie biorą się stąd, że nikt nas nie nauczył konstruktywnie radzić sobie z emocjami, konfrontować się w sposób „bezpieczny” z bólem emocjonalnym. Mieliśmy natomiast dostępne strategie unikania emocji i poczuliśmy, że chwilowo dają one ulgę w cierpieniu.
Czasem nasz nadmiar bólu nie wynika też z rzeczy, które są wpisane w życie, tylko z niezaspokojenia potrzeb – wtedy drogą do zmiany jest nauka skuteczniejszego dbania o potrzeby. Bywa też tak, że doświadczamy „wzmożonego” bólu z przeszłości i wtedy on utrudnia nam funkcjonowanie, chociaż mogłoby go już nie być. Kłopot w tym, że unikanie poprzez szukanie przyjemnych emocji i odwrócenie uwagi nie przynosi trwałej poprawy. W efekcie możemy w nieskończoność zmagać się z czymś, co mogło już dawno zostać przeżyte do końca, by mogło od nas trwale odejść.
Kiedy samoukojenie jest konstruktywne?
Każda strategia radzenia sobie może być dla nas dobra, gdy jest elastyczną, jedną z możliwych dróg rozwiązania problemu i jednocześnie nie powoduje negatywnych konsekwencji dla nas i otoczenia. Zdrowym jest też dążenie w życiu do robienia rzeczy, które lubimy, realizacja swoich zainteresowań.
Ważne, abyśmy mieli inne możliwe opcje postąpienia z trudnymi emocjami i potrafili po nie sięgnąć, gdy przyjdzie taka potrzeba. Wtedy pojawiająca się od czasu do czasu świadoma chęć odłożenia trudnych emocji na potem, a chwilowo odpoczęcia korzystając z przyjemnych czynności jest jak najbardziej konstruktywną opcją.
Istnieją w życiu momenty, kiedy trudnych emocji i bólu jest tak wiele, że odpoczęcie od nich przez pewien czas poprzez skupienie się na przyjemności może być szczególnie pomocne, by mieć siłę do dalszej drogi.
Jak zapanować nad Odłączonym Samoukoicielem?
Pamiętaj, że jest to Twoja strategia RADZENIA SOBIE, a więc w założeniu powstała po to, by Cię chronić. Nie obwiniaj się za nią, po prostu skup się na tym, po co ona jest.
Jeśli już wiesz, że ona ma Cię chronić, ale utrudnia Ci życie i nie do końca działa, to ważny krok. Teraz możesz poszukać czegoś, co zadziała lepiej.
Potrzebujesz nauczyć się nowych strategii radzenia sobie z emocjami, tolerowania ich, rozwiązywania trudnych sytuacji i dbania o swoje potrzeby, tak by ostatecznie niepotrzebnego bólu było mniej. Ważne jest też wsparcie i pomoc osób, które same potrafią poradzić sobie ze swoimi emocjami i przez nie przejść.
Zauważaj momenty, w których sięgasz po tą strategię, zatrzymuj się i świadomie wdrażaj nowe metody. Jeśli schematy są uporczywe, skorzystaj z terapii schematu.