Kto nie ryzykuje ten nigdy nie dowie sie, na ile go stać
Podejmując ryzyko musisz być gotowy na obie możliwości.
Bądź gotów, by było tak, jak chcesz, tak jak się spodziewasz, tak, jak sobie zaplanowałeś. Bądź gotów – byś dążył do tego z całego serca. Walcz i sprawdzaj siebie w boju.
Pamiętaj jednak, że jest też druga możliwość. Czasem, mimo włożonego wysiłku los inaczej się potoczy. To nie znaczy, że przegrałeś. To znaczy, że teraz masz okazję sprawidzić siebie w czymś trudniejszym niż walka. W czymś, czego być może się boisz. W godzeniu sie z losem. Nie obwiniając nikogo. Nie obwiniając siebie. Takie doświadczenia, choć trudne – także są potrzebne do rozwoju.
Nie lubimy nie mieć racji. Czasem wydaje nam się, że to odbiera nam wartość. Dlatego tak często rezygnujemy z tego, co nowe, trudne – mimo, że bardzo nam na tym zależy. Nie mamy odwagi sięgać po swoje marzenia. Czasem strach przed ryzykiem chroni nas przed traceniem energii niepotrzebnie. Ale nie wszystko, czego się boimy jest niepotrzebną utratą energii.
Nigdy się nie dowiesz, kim jesteś i na co Cię stać, jeśli czasem nie zaryzykujesz. Nigdy się nie dowiesz na ile akceptujesz siebie, jeśli nie staniesz przed sytuacją nieprzewidywalną. Nigdy się tego nie dowiesz – jeśli nie dasz sobie szans na sprawdzenie się w obu tych możliwościach. W tej, o której marzysz i w tej, kórej się boisz.
Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono. (Wisława Szymborska)
Do rozwoju potrzebujemy zarówno słodkiego smaku satysfakcji i dumy, jak i goryczy zawiedzenia, nieoczekwianych obrotów akcji.
Nie ma sukcesu i porażki. Jest tylko świadomość i niepewność. Jeśli chcesz wiedzieć „co się stanie gdy…” – nie wystarczy Ci gdybanie. Przekonaj się.
Odważ się poznać siebie