Wspieranie innych to duże wyzwanie i sztuka, której można się nauczyć. Dzięki tej umiejętności możesz sprawić, że Twoi bliscy będą czuli się ważni, a Wasze relacje zyskają nową jakość. Jeśli chcesz dowiedzieć się, jak wspierać innych, nie obciążając przy tym siebie – czytaj dalej. Ten artykuł adresuję dla każdego, kto nie jest psychologiem czy psychoterapeutą. Poniższe zasady sprawdzą się jednak także dla osób, które zawodowo uczą się jak wspierać innych (nauczycieli, studentów psychologii, itp.).

We wspieraniu innych są istotne 3 elementy. Pominięcie któregokolwiek z nich, może skutkować kłótniami, niezrozumieniem, przeciążeniem czy wypaleniem w relacji. Aby mądrze wspierać innych, powinieneś wiedzieć:

  • Co robić – czyli jak wspierać innych i dawać zrozumienie
  • Czego nie robić – jak uniknąć dawania niezrozumienia
  • Jak zadbać o siebie, gdy wspierasz – nie jesteś w stanie zdrowo pomagać, gdy nie dbasz o siebie w relacji i ogólnie. Jeśli próbujesz pominąć siebie, czujesz ostatecznie frustrację i zniecierpliwienie, które nieświadomie będziesz przelewać na drugą osobę.

Tak naprawdę od tego ostatniego elementu musisz zacząć. Jest on jednak najbardziej zawiły, więc w tym artykule zostawię go na koniec.

Jak wspierać innych

Jak wspierać innych: dawanie zrozumienia

Wyrażenie chęci towarzyszenia

Pomocnym wsparciem może być zapewnienie o chęci słuchania, towarzyszenia, spędzenia czasu czy jakiejś formy pomocy. Możemy także zapytać, czy jest coś, w czym możemy pomóc.

Parafrazowanie i odzwierciedlanie

Daj innym odczuć, że są dobrze rozumiani i upewnij się, czy samemu dobrze rozumiesz. Powtarzaj swoimi słowami to, co zrozumiałeś, dopytując czy o to chodziło. Dla wielu osób usłyszenie własnych słów z ust drugiej osoby przynosi ukojenie i uporządkowanie chaosu. Chociaż może Ci się wydawać, że to idiotyczne, taki rodzaj wsparcia jest jednym z najbardziej pomocnych, gdy druga osoba przeżywa różne emocje. Wcale nie musisz dawać rozwiązań – zacznij od wysłuchania i chęci zrozumienia, nie dodając nic nowego do tego, co osoba powiedziała, ani nie narzucając jej żadnego kierunku.

Ta „metoda” ma wiele plusów zarówno dla osoby słuchanej, jak i dla Ciebie. Sprawia, że już nie musisz brać obciążającej odpowiedzialności, za rozwiązywanie problemów innych ludzi. Jednocześnie wcale nie jesteś bezduszną osobą, która ma wszystkich gdzieś. Jesteś, towarzyszysz, ale nie bierzesz innych na barki. Po prostu wyciągasz do nich dłoń.

Parafrazowanie i odzwierciedlanie to dwa rodzaje aktywnego słuchania, które różnią się nieco między sobą. W książce „Słyszę Cię” ten rodzaj słuchania występuje pod nazwą WALIDACJA. Walidacja, czyli danie ważności przeżyciom innych ludzi. Parafraza to powtórzenie własnymi słowami znaczenia słów drugiej osoby, w celu upewnienia się, czy dobrze rozumiemy ich sens. Z kolei odzwierciedlenie, to prób nazwania emocji, które może przeżywać druga osoba, mówiąca o swoich sprawach.

Przykłady parafrazy:

  • Jeśli dobrze Cię rozumiem, masz na myśli to, że …
  • Czyli chodzi o to, że…
  • A więc w tej sytuacji, postanowiłeś/aś …., tak?

Przykłady odzwierciedlenia emocji:

  • To fantastycznie, pewnie jesteś z siebie bardzo dumny!
  • Musiało Ci być bardzo smutno, że ….
  • Pewnie to było bardzo trudne dla Ciebie…
  • Rozzłościło Cię, że zostałeś tak potraktowany.

Podkreślenie prawa do emocji

Jak wspierać innych, kiedy druga osoba przeżywa intensywne emocje? Czasem twój rozmówca może mieć wrażenie, że coś jest z niąm nie tak. To sprawia, że czuje się jeszcze gorzej. Czasem pomocne jest powiedzenie, że rozumiemy (jeśli tak jest) dlaczego druga sobą się tak czuje. Możemy tez powiedzieć (jeśli to prawda), że na jej miejscu pewnie czulibyśmy się podobnie. Możemy też po prostu powiedzieć „Masz prawo tak się czuć w tej sytuacji”.

Klaryfikacja

Czasem bywa tak, że wydaje nam się, że inni ludzie mówią nieskładnie, a nawet być może przekręcają rzeczywistość. Coś nam nie gra w ich wypowiedziach. Ktoś mówi, że chce mieć z głowy zaliczenia, ale ciągle siedzi i gra w gry komputerowe, zamiast się pouczyć. W takiej sytuacji łatwo przychodzą nam pouczenia.

Zanim się na to zdecydujesz…. weź głęboki wdech i wydech, zatrzymaj się chwilę.

Nasz świat wewnętrzny jest skomplikowany. Gdyby proste rozwiązania zawsze łatwo działały to Twoi rozmówcy już dawno by z nich skorzystali. Najczęściej to jest dużo bardziej zawiłe i nie widzimy wszystkich elementów układanki. W naszym wnętrzu toczą się setki konfliktów. Możemy chcieć rzeczy, które są ze sobą sprzeczne i mieć cele które trudno ze sobą połączyć. Twój rozmówca nie musi ich nawet widzieć w pełni.

Ale możesz mu w tym pomóc, pokazując delikatnie to, co Ci nie gra. Bez oceniania, krytykowania. Po prostu nazywając to co widzisz. Nazywając pozorne lub rzeczywiste sprzeczności. I zostawiając pole drugiej osobie, która może albo wyjaśnić Ci dlaczego tak się dzieje, może podjąć decyzję, ze chce coś zmienić, może doznać olśnienia a może rozwinąć wypowiedź i zorientować się na czym tak naprawdę problem polega. Bo często nie od razu to wiemy. I wtedy rozmowa potoczy się dalej.

Jak klaryfikować?

  • Czyli mówisz, ze z jednej strony bardzo chcesz mieć już za sobą te zaliczenia, z drugiej spędzasz dużo czasu grając w gry.
  • Starasz się dbać o linię, ale przychodzą takie dni, że masz chęć zjeść 3 tabliczki czekolady
  • Chcesz być z nim w związku i cenisz sobie wspólnie spędzony czas. Czasem jednak kompletnie nie wiesz, dlaczego masz go dość i chciałabyś się z nim rozstać.
  • Mówisz o radości i dumie. Kiedy wypowiadasz te słowa patrzysz w dół, jakbyś był smutny albo zmieszany.
  • Czuję się trochę zagubiona w tym. Powiedziałeś, że byliście tam wczoraj, mówisz, że rower zniknął tydzień temu. Chyba coś mi umknęło. Czy możemy nieco uporządkować, co się kiedy wydarzyło?

Nie musisz prosić o wyjaśnienie. Nie musisz mówić rozmówcy, że źle mówi. Nie musisz weryfikować co jest prawdą. Nazwij to, co widzisz i po prostu kontynuuj słuchanie.

Wyrażanie własnych odczuć

Bywa, że druga osoba opowiada nam o krzywdzie ze strony innych. Odradzam narzucanie własnych emocji, kiedy kogoś słuchamy. Bywają jednak takie momenty, kiedy najlepszym wsparciem jest powiedzenie komuś, że to czego ta osoba doświadczyła (przemoc, krzywda), jest naszym zdaniem potwornie niesprawiedliwe i czujemy złość, że ktoś postąpił tak niesprawiedliwie, okrutnie wobec bliskiej nam osoby. Czasem możemy też powiedzieć, że przykro nam, że kogoś coś spotkało. Bywa to szczególnie pomocne, jeśli nasz rozmówca nie daje sobie w pełni prawa do niektórych emocji.

Błędy słuchania

Unikaj dawania rad, chyba, że ktoś sam prosi

Czasem wydaje nam się, że pomaganie innym ro rozwiązywanie ich problemów i dawanie im rozwiązań. Nie ma nic gorszego, niż wymądrzający się znajomy, dający nieproszone rady, gdy potrzebujemy po prostu się wygadać i wyrzucić z siebie nadmiar emocji. Zazwyczaj ludzie wiedzą, co mogą zrobić. Rozmawiamy nie po to, by inni rozwiązywali nasze problemy. Rozmawiamy, by „ogarnąć” swoje emocje i móc się zdystansować. Wtedy rozwiązania zwykle przychodzą same. Rozwiązania dawane osobie w emocjach najczęściej powodują poczucie bycia nieważnym, niezrozumianym.

Unikaj dawania rad i rozwiązań, gdy ktoś o to nie prosi. Jeśli już koniecznie chcesz to zrobić i sądzisz, że będzie dla drugiej osoby pomocne – zapytaj, czy chce rady lub opinii. Jeśli odmówi, nie narzucaj. Jeśli zechce usłyszeć, powiedz, co Twoim zdaniem można zrobić w takiej sytuacji. Unikaj określeń „powinieneś”, „musisz”. Dawaj inspiracje, a nie nakazy.

Przestań krytykować działania, emocje, rozmówcę

Pod żadnym pozorem nie mów drugiej osobie jaka jest („jesteś głupi, że tak zrobiłeś”). Zrezygnuj też z oceniania działań („jak mogłeś dokonać tak idiotycznego wyboru”). Nie mów też nigdy, że emocje są nieadekwatne do sytuacji. To, że czegoś nie rozumiesz, nie oznacza, że jest to głupie. W ten sposób dajesz drugiej osobie dodatkowe obciążenie i zawstydzasz, zamiast dawać wsparcie.

Nie moralizuj, nie pouczaj

Nie mów co się powinno zrobić, nie oceniaj wartości i potrzeb innych ludzi. Jedynie w sytuacji, gdy druga osoba popełnia przestępstwo lub narusza inne ważne umowy z innymi ludźmi wartościowe może być poruszenie tego tematu. Pamiętaj jednak, że nawet stąpasz po śliskim gruncie. Skup się bardziej na empatii wobec pokrzywdzonych niż na ocenie zachowania. Zapytaj, jaki jest stosunek drugiej osoby do tego. Wyraź uczucia. Jeśli temat jest trudny i nie wiesz jak reagować – zapytaj specjalistę. W innych sytuacjach – nie wchodź w rolę tego, kto wie, co jest słuszne. Krytykowania ubioru, emocji, orientacji seksualnej, stylu życia innych jest formą wywyższania się.

Jak wspierać innych: dbaj o siebie

Nie bierz na barki wszystkiego

Niektórzy z nas byli uczeni „nad empatii” czyli nadmiernego przejmowania się sprawami innych oraz brania na siebie ich spraw. Masz prawo żyć własnym życiem i doświadczać radości, nawet gdy innym jest trudno. Masz prawo odmawiać lub decydować ile czasu możesz poświęcić na sprawy innych, a ile potrzebujesz poświęcić sobie. Empatia nie jest tym samym, co syntonia. Wcale nie pomożesz innym, gdy się z nimi zlejesz. Nie będziesz mieć wtedy siły do wspierania. Nie musisz tez dawać rozwiązań i znać rozwiązań wszystkich problemów. Więcej o tendencji do nadmiernego brania innych na barki w artykule:

Nie musisz wspierać każdego

Nie każda osoba, która prosi Cię o rozmowę i wsparcie, musi je dostać. Masz prawo także do tego, aby nie zgodzić się na rozmowę „na już”. Nie musisz rzucać wszystkiego, tylko dlatego, że ktoś wchodzi i bez pytania, zaczyna poopowiadać Ci o swoich troskach. Niektórzy ludzie wchodzą nieproszeni, nie szanują czasu, zawsze oczekują wsparcia i nie zwracają uwagi na to, czy masz na to siłę i czas. Nie musisz temu ulegać. aby dawać wsparcie, samemu trzeba czuć się dobrze. Jeśli czujesz się „deptany” i wykorzystywany, masz wrażenie, że musisz być na każde zawołanie, to NORMALNE, że nie masz ochoty na taką interakcję.

Nie musisz się zgadzać

Wspieranie innych w ich emocjach i doświadczeniach nie oznacza, że musisz im przytakiwać na wszystkie poglądy. Masz prawo zachować własny pogląd na świat, nie przytakiwać czyimś teoriom. Nie kłóci się to wcale z tym, że nadal możesz im towarzyszyć i słuchać. No chyba, że oczekują od Ciebie zmiany poglądów i zgadzania się z nimi zawsze.

Pamiętaj: wyrażanie empatii wobec emocji nie jest tym samym co zgadzanie się z opiniami i poglądami!

Dbaj o równowagę

Ty też możesz mieć gorsze momenty i potrzebować wsparcia. Jeśli pomagasz innym – Ty także potrzebujesz uwagi (ze strony innych ludzi, ale też siebie). Czy możesz na nie liczyć ze strony osób, którym je dajesz? Jeśli Twoje relacje są dwustronne – świetnie. Jeśli stale skupiasz się na tym jak wspierać innych i dbać o nich, ale nie możesz ich prosić o pomoc – przemyśl te relacje. Zapytaj ludzi czemu tak jest i czy możecie coś zrobić, by obydwie strony czuły się ważne. Jeśli nie – to może być pomocne by ograniczyć lub całkowicie uciąć kontakt. Inaczej po prostu się wypalisz.

Więcej o tym, jak rozmawiać o emocjach i jak stawiać granice, znajdziesz w artykułach:

Podsumowanie

Wspieranie innych jest możliwością, ale nie obowiązkiem – chyba, że jesteś rodzicem. Ale nawet wtedy także masz prawo czegoś nie potrafić i szukać specjalisty, który pomoże, gdy sytuacja robi się zbyt trudna. Pamiętaj, że gdy inni zwracają się do Ciebie po wsparcie, w zależności od swoich granic i umiejętności, masz prawo wysłuchać ich, odmówić pomagania lub odesłać do kogoś, kto będzie w stanie pomóc bardziej adekwatnie (np. gdy ktoś zgłasza Ci myśli samobójcze lub specjalistyczny problem z dziedziny, na której się nie znasz, to całkowicie normalne, że nie potrafisz pomóc).

Jak wspierać innych

Chcesz poprawić swoją komunikację i wiedzieć jak wspierać innych?

W ofercie warsztatów znajdziesz zajęcia z aktywnego słuchania oraz oraz treningi asertywności i skutecznej komunikacji

Inne artykuły, które mogą Cię zainteresować:

Agnieszka Juroszek

Jestem autorką bloga Psychologia Codzienności, na którym piszę o emocjach, relacjach i psychoterapii.
Prowadzę psychoterapię w podejściu humanistyczno-doświadczeniowym i w nurcie terapii schematu. Wspieram osoby, doświadczające trudności w obszarze emocji, potrzeb, samoakceptacji oraz relacji z innymi ludźmi i komunikacji. Pomagam w pokonywaniu trudnych doświadczeń, takich jak trauma, przemoc, dorastanie w rodzinie pełnej obojętności, krytyki, z problemem alkoholowym, itp.
Jestem psychologiem, psychotraumatologiem, trenerem umiejętności społecznych i psychoterapeutą w trakcie szkolenia (Szkoła Psychoterapii Intra – rekomendacja Polskiego Towarzystwa Psychologicznego). Ukończyłam również szkolenie przygotowujące do pracy w nurcie Terapii Schematu (akredytacja Międzynarodowego Towarzystwa Terapii Schematu ISST). Pracuję w Warszawie i online. Swoją pracę poddaję regularnej superwizji.

Podobne wpisy